Szelki dla Niego... które możesz podkradać do woli ;)
Wiecie już, że szelki w szafie każdego modnego mężczyzny – a więc i docelowo Waszego egzemplarza – to pozycja obowiązkowa. Ale, skoro już tam są... przecież zupełnie pozbawione sensu byłoby, żeby się jedynie kurzyły.
Skoro szelki to najlepszy przyjaciel modnego mężczyzny, jak każdego domowego „najlepszego przyjaciela” trzeba je czasem wyprowadzić na spacer. A kto inny może wziąć na siebie ten kolejny ciężar wielkiego poświęcenia się, niż właśnie Ty.
Szelki dawno przestały być akcesorium modowym zarezerwowanym wyłącznie dla mężczyzn. Oczywiście w naszym wypadku stanowią zdecydowanie bardziej element stylizacji, niż po prostu dodatek funkcjonalny. Ich wykorzystanie to świadomy wybór, żeby wyglądać modnie... a nie po prostu jako... narzędzie do podtrzymywania spodni w przeznaczonym dla nich miejscu. Dlatego wybierając szelki, oczywiście i te dla niego, zdecydowane częściej kierujemy się ich kolorem, wzorem, fakturą materiału czy po prostu najpowszechniej stosowanym wyznacznikiem, czyli czynnikiem „ale one są zarąbiste – chcę!” Tak, to jest kategoria stricte naukowa i nie będę się w tym temacie spierać z każdym, kto ośmieli się zaprzeczyć! To taki „jocker” w naszej talii. Bo jakikolwiek racjonalny argument ma takie szanse na przetrwanie, jak płatek śniegu w saunie, kiedy... no kiedy one po prostu są zarąbiste i po prostu je chcesz! Rozumiem to, każda z nas tak ma, to pierwotny instynkt, który działa od czasu kiedy owłosieni protoplaści waszego mężczyzny znosili do domu truchła zwierząt futerkowych (i wtedy to też nastąpił ewolucyjny podział kobiet na te, które stwierdzały „to chcę” wskazując na futra w panterkę i... te pozostałe).
Wracając do tematu – szelki, kiedy stosowane przez kobiety nabierają o wiele bardziej wszechstronnego charakteru. To już nie tylko elegancki atrybut, ale ozdoba na każdą okazję i w każdym stylu (tak – takie nazwy jak vintage i boho są tu bardzo na miejscu). A na czym polega to nasza przewaga? Spróbuj wyobrazić sobie faceta w szelkach do shortów... nie... po prostu... nie... nie!
Teraz wiesz już też czemu szelki Zuzzo mają zapięcia typu clip-on, bo możesz nosić je do czego tylko zapragniesz.
Oczywiście, że możesz kupować dla siebie ile tylko szelek zapragniesz... ale czasem warto kupić je dla Niego... a potem oczywiście troskliwie dbać, aby je czasem przewietrzyć ;)